Nerw błędny a nasza odporność
Pogoda jaka jest każdy widzi...
Sytuacja w kraju i za granicą jest jaka jest...
W takiej sytuacji naszym wewnętrznym sojusznikiem w budowaniu i utrzymywaniu odporności fizycznej i psychicznej jest nerw błędny.
Przyznaję, że jest to dla mnie najbardziej intrygujący z nerwów kraniosakralnych i lubię z nim współpracować w czasie sesji terapii czaszkowo-krzyżowej.
Często tzw. bóle psychosomatyczne czy inne bóle w ciele, które nie poddają się żadnej diagnozie lekarskiej są związane z zaburzeniami tego nerwu, ponieważ jest on rzadko brany pod uwagę w diagnozowaniu i leczeniu.
Nerw ten jest bardzo długi - przebiega od podstawy mózgu do jelit i po drodze unerwia między innymi żołądek, serce, uszy, płuca, ślinianki, krtań, wątrobę, czy śledzionę. Wpływa więc na pracę niemal wszystkich narządów w naszym organizmie.
Jak pomaga nam nerw błędny:
- spowalnia tętno i oddech
- obniża ciśnienie krwi
- wspiera ruch mięśni odpowiedzialnych za połykanie i mowę
- wpływa na zmniejszenie stanów zapalnych w całym organizmie
- wspiera naszą odporność, która budowana i utrzymywana jest w jelitach
- wpływa na nasz stan relaksu i tego jak szybko się regenerujemy po okresach stresowych, lękowych czy chorobowych.
Możemy pomagać naszemu nerwowi błędnemu w jego pracy na codzień:
- gdy śpiewamy lub nucimy melodie
- gdy się śmiejemy - naturalnie czy nawet intencjonalnie np. w ramach jogi śmiechu
- gdy medytujemy w spoczynku lub w ruchu
- gdy przebywamy z ludźmi, z którymi mamy dobre relacje.