sobota, 27 stycznia 2024

 NOWY ROK NOWA JA


„Nowy rok- nowa ja” brzmi dość radykalnie, na zbyt wielu frontach naraz.

A może w nowym roku to będę ta sama ja, tylko serdeczniejsza dla siebie, mniej wymagająca, wprowadzająca zmiany po kolei, z uważnością, bez presji?

Nie trzeba wylewać dziecka z kąpielą, a zmiany są tym trwalsze, im wolniej zachodzą. Wystarczy małymi krokami, mikro decyzjami wchodzić w kolejny dzień. Być otwartą również na regres i brak chęci, bo najważniejsze, żeby po jakimś czasie zgadzał się bilans i szala przechylała w stronę pożądanych przez nas zachowań.

Nie musi być od razu na 100%, zresztą chyba nigdy nie jest 😉 W końcu jesteśmy tylko ludźmi.