piątek, 4 sierpnia 2023

 PRZEŻYCIE EMOCJI



“...bo ja to się boję, że jak wejdę w tę emocję, to to będzie trwało wiecznie”

To wymysł głowy. Żeby cię zatrzymać, ochronić. Umysł za wszelką cenę chce uratować twoje życie, a dla niego czucie, zwłaszcza trudnych emocji, to zagrożenie, niemal równe śmierci. Dlatego zrobi wszystko, żebyś nie czuła.
Uwierz mi, to da się przeżyć.

Całkiem często okazuje się, że ten, czasem latami, wstrzymywany płacz, jak już pozwolisz mu zabrzmieć, będzie może silny, ale potrwa o wiele krócej niż się spodziewasz. Dużo szybciej poczujesz ulgę niż sądzi twoja głowa. 

A jeśli boisz się, myślisz, że się “rozpadniesz” i nikt cię nie pozbiera, to sprawdź, czy możesz kogoś poprosić o towarzyszenie. O bycie nawet po prostu niemym świadkiem, żebyś nie czuła się sama.
Jeśli nie masz takiej zaufanej osoby, szukaj pomocy w dalszych kręgach. Może przychodzi ci do głowy ktoś, kto może być dla ciebie oparciem w takiej sytuacji?

Choćby jednorazowo, nawet jeśli stoi za tym zapłata finansowa. Warto.
Jesteś dla siebie ważna.